Maślana wojna. Największe sklepy obniżają ceny i ścigają się w promocjach

Ceny masła obniżają dziś największe sieci handlowe w Polsce. Lidl, Kaufland i Biedronka zapowiedziały, że obniżą wartość towarów, aby przyciągnąć klientów do swoich sklepów. Chcą prześcignąć się w tej walce. Pozostaje pytanie – maślana wojna, kto ją wygra?

Jak podaje portal wiwadomoscihandlowe.pl, masło cieszy się coraz większą popularnością wśród polskich konsumentów, mimo wysokich cen w ubiegłym roku. Portal podaje, że sprzedaż masła od kwietnia do maja wzrosła o 20 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, a w przyszłym miesiącu ten trend jeszcze bardziej wzrośnie w wyniku tańszych cen.

Maślana wojna. Dyskonty walczą o klientów

Akcję rozpoczął Kaufland i w dniach 2-3 lutego w swoich oddziałach obniżył cenę 200-gramowego opakowania masła do 2,99 zł przy zakupie dwóch sztuk. Cena regularna w tym czasie wynosiła 5,99 zł. Wiadomoscihandlowe.pl zauważają, że w tym samym czasie na niektórych rynkach cena masła oscylowała wokół 10 zł/kg.

W piątek, 3 lutego, wszyscy klienci sklepu posiadający kartę Moja Biedronka mogli kupić masło Mleczna Dolina extra za 2,99 zł zamiast zwykłej ceny 6,99 zł. Oferta obowiązywała tego dnia przy jednorazowym zakupie za dwie sztuki masła. Obowiązywał także limit sześciu sztuk na jedną kartę Biedronki.

/Obraz Frauke Feind

Do maślanej wojny wkroczył Lidl. „Ogłosił, że przez cały miesiąc będą obowiązywać w dyskontach „wielkie obniżki cen masła”. W sklepach staniało masło ekstra Pilos 200 g z 6,99 zł do 5,99 zł. Masło Polskie Mlekovity nadal jest dosyć drogie, bo kosztuje 7,99 zł za 200 g, ale jeszcze do niedawna jego cena w Lidlu wynosiła 8,47 zł” — piszą wiadomoscihandlowe.pl. Tu również jest limit do sześciu sztuk na paragon.

Downsizing. Skąd takie przeceny?

Eksperci wskazują m.in. na zwiększoną produkcję masła w krajach Unii Europejskiej, spadający popyt i mniejszy eksport do krajów trzecich.

Ceny masła od kilku miesięcy spadają, dzięki niższym kosztom surowca. Efekt ten widać również w Niemczech, naszym największym partnerze handlowym. Polska wersja portalu Deutsche Welle (dw.com) podała, że dyskonty Aldi, Norma i Lidl obniżyły ceny masła o około 20 procent, a Kaufland o kilka punktów procentowych mniej.

Serwis internetowy money.pl stwierdza natomiast, że masło jest jednym z tych produktów, które ulega zjawisku downsizingu tzn. zmniejszeniem się produktu przy utrzymaniu lub nawet podwyższeniu jego ceny. Objawiać się to może także w inny sposób. Wiele firm do produkcji dodaje droższe składniki, ale niektóre mogą uciekać się w obecnym czasie do tańszych zamienników. Robi się to, by w dobie wysokiej inflacji i szalejących cen energii i surowców obniżyć koszty produkcji.

________________________________

Autor: Magdalena Chowaniec

Autor zdjęcia głównego: wayhomestudio

Materiał źródłowy: businessinsider.com.pl, money.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.